Dzisiaj odcinek nieco inny. Co prawda rozmawiam z doświadczonym prawnikiem, który zdecydowanie niejedną wiosnę w todze ma za sobą, ale nie rozmawiamy o budowie i promocji kancelarii, jak ma to miejsce zazwyczaj, ale o książkach.
Książkach biznesowych, które każdy prawnik powinien przeczytać. I jak powiedział mój gość: książkach, które powinien przeczytać każdy prawnik, który chce założyć i rozwijać swoją kancelarię.
Kim jest mój dzisiejszy gość?
Jest nim pan mec. Bartosz Gajek, adwokat, pasjonat książek, które rozwijają kancelarię prawną.
Bartek przyniósł ze sobą na rozmowę siedem najważniejszych wg niego pozycji. Każda z nich, mimo tego, że nie dotyczy biznesu kancelarii prawnej wprost, przekłada się istotnie na rozwój kancelarii.
O czym rozmawiamy dokładnie?
O tym, jak przystąpić do czytania książki, dlaczego naprawdę warto dużo czytać, jakie korzyści osiągamy czytając i jak systematyzować wiedzę z przeczytanych książek. A książki, które Bartosz Gajek położył na tapet, to:
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi – Dale Carnegie
- Finansowy Ninja – Michał Szafrański
- Zaufanie, czyli waluta przyszłości – Michał Szafrański
- Firma, czyli ty – Paul Jarvis
- Własna firma krok po kroku – Grzegorz Krzemień
- Mit przedsiębiorczości – Michael E. Gerber
- Designing your life – Bill Burnett i Dave Evans
Naszej rozmowy posłuchasz w drugiej części tego odcinka podcastu, a w pierwszej, uwaga, uwaga … tak! PoPrawnik Kasi Solgi, autorki bloga Jak prowadzić kancelarię.
W PoPrawiniku Kasi dzisiaj niezwykle interesujący temat. Jak poradzić sobie z coraz częstszą sytuacją, w której przychodzi od kancelarii klient, który podpisuje umowę, zostawia dokumenty swojej sprawy i już więcej w kancelarii się nie pokazuje i nie można się z nim skontaktować. Oczywiście także nie płaci ustalonej części honorarium. Kasia wyjaśnia, jak radzić sobie z takimi sytuacjami.
Pomocne linki: blog Na ratunek kreatywnym, Instagram, YouTube, Podcast
Ten odcinek podcastu W drodze do kancelarii jest z dumą wspierany przez web.lex Bookkeeping oferujący najwygodniejszą księgowość prawniczą na Ziemi. Może warto też dodać, że mec. Bartosz Gajek był już gościem mojego podcastu w odcinku #023.
{ 9 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Pan Mecenas Gajek jak zawsze wysoki poziom!
Gdyby nie podcast W drodze do kancelarii nie wiedziałabym, że są wśród nas adwokatów ludzie z takimi szerokimi horyzontami.
Aneta
Pani Aneto, pozostaje mi już tylko się z Panią zgodzić 😀
Serdecznie Panią pozdrawiam!
Rafał 🙂
Dziękuję za miłe słowa Pani Aneto ?
Wow! Przesłuchałem. 🙂 Dziękuję bardzo Bartoszu za wszystkie przemiłe słowa o moich książkach. Miło słyszeć, że się przydają, pomagają osiągać konkretne rezultaty lub po prostu – potwierdzać własne przemyślenia na temat skalowania firmy itp.
Pozdrawiam obu Panów ciepło!
Michał
Dziękuję, że poświęciłeś czas na przesłuchanie naszego podcastu Michale ?
I oczywiście za świetne książki. Czekam na kolejne!
Pozdrawiam
Bartosz
Michale, dziękuję za dobre słowa i za poświęcenie swojego czasu na „lekturę” podcastu. Jest mi bardzo miło! 🙂
Wszystkiego dobrego Ci życzę oraz kolejnych wspaniałych książkowych sukcesów!
Rafał 🙂
Panowie,
Wczoraj nareszcie znalazłem czas by odsłuchać rozmowę. Gdy zacząłem, przyszedł mi SMS z informacją, że „Pamiętnik Adwokata” czeka na mnie w paczkomacie! No kumulacja. 🙂
Sama rozmowa była inspirująca, a rekomendacje lektur, na które warto poświęcić czas bardzo cenne.
Na rynku zalanym książkowym chłamem ciężko wyłuskać wartościowe pozycje. Można trafić na poradnik w amerykańskim stylu i już po pierwszych stronach poczuć chlupanie wody w butach albo na „dzieło”, podczas którego lektury czytelnik nie skupia się na treści, tylko rozważa, czy rzucić je w kąt od razu, czy brnąć dalej i jak Bolec w filmie „Chłopaki nie płaczą” oglądający „Śmierć w Wenecji” liczyć, że może się jeszcze rozkręci.
Dlatego proszę o więcej.
P. S. Ja też zdecydowanie wolę tradycyjne książki. Lepiej mi się czyta niż na innych nośnikach, czy wydruki na luźnych kartkach. Wadą papieru jest to, że zauważam więcej błędów. 🙂
Panie Henryku, BARDZO dziękuję! ?
Podwójnie zresztą! ? I za „lekturę” podcastu i za lekturę „Pamiętnika Adwokata” (mam nadzieję, że przy lekturze tego ostatniego nie będzie Pan „rozwarzał, czy rzucić go w kąt od razu, czy brnąć dalej” ? )
Wszystkiego dobrego życzę Panu! A z Bartkiem pewnie nie raz jeszcze o książkach pogadamy ?
Rafał ?
Panie Rafale,
To ja BARDZO, Bardzo dziękuję!
„Pamiętnik Adwokata” już przeczytałem z wyjątkiem rozdziału 6, który właśnie pobrałem. Nie pamiętam, kiedy miałem w rękach tak dobry i inspirujący poradnik. Nie tylko dał mi dużo wiedzy, ale również wyjaśnił mechanizmy, na które dotąd nie zwracałem uwagi. Oczywiście zburzył niektóre moje pomysły, co jeszcze bardziej sprawia, że warto było go przeczytać, by nie podejmować działań, które nie przyniosą efektu. Bardzo przyjemnie się go czyta, a „link do boga”, który trzeba wstawić w merytoryczną treść, szczerze mnie rozbawił. 🙂 (str. 150, wers 3).
Również życzę wszystkiego dobrego i z niecierpliwością czekam na kolejne rozmowy o książkach.
Pozdrawiam,
Henryk